Powiedział nam Bartek, że dziś tłusty czwartek...
Skąd tradycja jedzenia pączków w Tłusty Czwartek?
Geneza Tłustego Czwartku sięga pogaństwa. Był to dzień, w którym świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. Ucztowanie opierało się na jedzeniu tłustych potraw, szczególnie mięs oraz piciu wina, a przekąskę stanowiły pączki przygotowywane z ciasta chlebowego i nadziewane słoniną. Rzymianie obchodzili w ten sposób raz w roku tzw. tłusty dzień.
Około XVI wieku w Polsce pojawił się zwyczaj jedzenia pączków w wersji słodkiej. Wyglądały one nadal nieco inaczej niż obecnie – w środku miały bowiem ukryty mały orzeszek lub migdał. Ten, kto trafił na taki szczęśliwy pączek, miał cieszyć się dostatkiem i powodzeniem.
Staropolskie przysłowie mówi:
Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.
Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka – w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło.
Tłusty Czwartek to dzień, w którym bez wyrzutów sumienia objadamy się pączkami i innymi słodkościami.
I właśnie z tego powodu, żeby całej naszej szkolnej społeczności było miło i słodko, Samorząd Szkolny klas VII-VIII wraz z opiekunem Panią Anną Nogacką przygotował słodkie stoisko z pączkami. Różnorodność smaków była tak duża, że niektórzy nie mogli się zdecydować, którego pączka wybrać. Stoisko na przerwach było oblężone przez smakoszy i łasuchów. Zwłaszcza, że pączki sprzedawały ładne, miłe i sympatyczne nasze dziewczyny. A cel był szlachetny. Zebrane pieniądze przeznaczone na pomoc potrzebującym.
Każdą taką szlachetną akcję wspierają uczniowie i nauczyciele.To miłe, że myślimy nie tylko o sobie, ale również o innych. Gratulujemy Samorządowi Uczniowskiemu klas VII-VIII ciekawego, słodkiego pomysłu.
Nauczyciele dziękują również klasom za słodki pączkowy poczęstunek.
W tym dniu wszystkim w naszej szkole było miło i słodko.
Opublikowała Anna Janik